-
Głodni obrońcy Zamku Czocha
Wpisz swój e-mail |
Wysyłka w ciągu | 24 - 48 godzin |
Cena przesyłki | 15 |
Dostępność | 0 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-7729-658-5 |
EAN | 9788377296585 |
JERZY KAŹMIERCZYK urodził się w Łodzi w 1932 roku. Już od dziecka chciał grać. Był podwórkowym muzykantem, a w czasie okupacji hitlerowskiej grywał nawet „zawodowo" za pajdę chleba - niekiedy nawet z szynką. Nauczył się grać w szkolnej orkiestrze dętej. Zafascynowany jazzem, który wtedy był muzyką niechcianą przez władze i żyć się z niej nie dało, pracował w biurze projektów jako projektant. Po pracy grał jazz w „Klubie 77". Okazyjnie grywał również w Operetce Łódzkiej i Orkiestrze Radia Łódź. Był członkiem orkiestry występującej na Festiwalu Młodzieży w Bukareszcie.
Wojsko Polskie chciało mieć takiego muzykanta i wcieliło obywatela poborowego w swoje szeregi. Trafił na Dolny Śląsk. Grał w Reprezentacyjnej Orkiestrze Śląskiego Okręgu Wojskowego. Później jako trio muzyczne występował w Domu Oficera we Wrocławiu. Koncertowali wszędzie tam, gdzie Zarząd Polityczny Sztabu widział taką konieczność... polityczną. Zabawiali publiczność, kiedy wojsko tworzyło Rolnicze Spółdzielnie Wojskowe. Grali, kiedy wrocławianie rozbierali ruiny i wysyłali cegłę do Warszawy, kiedy ludność miasta sprzątała swoje ruiny i budowała Kościuszkowską Dzielnicę Mieszkaniową. Występowali na sielankowych zabawach w miejskich parkach, jak też na statku pływającym po Odrze. A ponieważ posiadali też inne talenty, przydzielono ich do Sekcji Propagandowej. Malowali tam obrazy ówczesnych wodzów narodu, ale też - tak przy okazji - realizowali odpłatne zamówienia prywatne.
Przygód mieli wiele, bo byli wszędzie tam, gdzie coś ciekawego się działo. Życie w wojsku to specyficzny system przetrwania. Mówiono nawet, że to takich „Szwejków Trzech", co czytelnik zapewne potwierdzi. Wojskowe Trio Muzyczne przystosowało się i upowszechniało własną filozofię przetrwania, bo byli przecież z Wodnego Rynku w mieście Łodzi.
- Producenci