System zabezpieczeń powinien działać dobrze na wielu poziomach. Poza odpowiednio przygotowaną siecią konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa fizycznego. Podobnie jak bezpieczeństwo cyfrowe, tak i to fizyczne powinno być starannie testowane. A najlepszym testem jest... włamanie, w efekcie którego powstanie rzetelny raport pozwalający na wzmocnienie systemu zabezpieczeń. Jednak nawet najlepszy raport nie daje wiedzy, jaką można uzyskać, towarzysząc hakerowi podczas planowania i przeprowadzania włamania.
Dzięki tej świetnie napisanej, miejscami przezabawnej książce dowiesz się, na czym naprawdę polega testowanie granic bezpieczeństwa fizycznego.
To fascynująca relacja o sposobach wynajdywania niedoskonałości zabezpieczeń, stosowania socjotechnik i wykorzystywania słabych stron ludzkiej natury. Wyjaśniono tu, jak działają systemy bezpieczeństwa banków i innych tego typu obiektów, zarówno na poziomie cyfrowym, jak i fizycznym, a także jak się wyszukuje podatności takich systemów. Pokazano też sporo narzędzi i technik, które ułatwiają uzyskanie dostępu do najlepiej zabezpieczonych obiektów na świecie.
Dzięki tej książce przekonasz się, że przełamanie systemu bezpieczeństwa wymaga ogromnej cierpliwości, kreatywności i podejmowania szybkich decyzji, ale też że czasami można się do niego włamać z przerażającą łatwością.
Przekonaj się, jak profesjonalista włamuje się do cyfrowej fortecy!