Co zrobić, gdy z dnia na dzień stajesz się jednostką niewygodną dla świata? Przecież nawet nie wiesz, dlaczego i czym podpadłeś. A ona miała nadzieję przeżyć swoje życie po cichu. Do końca przemykać przez nie niezauważenie. By ją ukarać i uczynić z niej przestrogę, a przy okazji całkiem nieźle na tym zarobić, rzucono ją, a także innych do niej podobnych w sam środek dzikiego miejskiego reality show. Bez szans na przeżycie. Oko w oko z dzikimi bestiami rodem z prehistorii stają się atrakcją widowiska, w którym nikt nie chce brać udziału, ale tutaj już nie pytają o zdanie. Liczą się oglądalność i prawa tych, co mają pieniądze i prawdziwą władzę. Powinna była pamiętać, że nadzieja to matka głupich... na szczęście umiera ostatnia, więc jeśli się postara...