Dość powszechnie uważa się, że «,Moby Dick»,, «,Kopista Bartleby»,, «,Benito Cereno», i «,Billy Budd», to najważniejsze utwory Hermana Melville - pisze Adam Lipszyc - ja zaś chętnie przystaję na te tradycyjne wartościowania. Niemal każdy utwór Melville'a wydaje mi się jednak ważny lub zwyczajnie wspaniały". Daje temu dowód w zbiorze przenikliwych, pełnych pisarskiej swady tekstów, które niejako oświetlają i dopełniają piwowską edycję dzieł Melville′a.
Przygląda się Lipszyc przebogatej twórczości Melville′a z różnych stron, okiem świeżym i czujnym. A to przemierza rozmaite Melville′owskie utwory, by wydobyć na jaw zasadnicze dla nich doświadczenie metafizyczne, to analizuje je w porządku chronologicznym, to znów bierze pod lupę kilka naraz i śledzi konkretny motyw, który domyka wcześniejsze rozważania.
"Sporo uwagi poświęcam kapitalnym, a nieco rzadziej czytanym tekstom, takim jak powieść «,Biały kubrak», czy opowiadanie «,Ja i mój komin»,. Przyglądam się również rzeczom mniej udanym, ale z wielu względów fascynującym. Nie próbuję - zapewnia Lipszyc - całościowej interpretacji dzieła Melville'a: piszę jedynie o tekstach, o których, jak sądzę, mam coś do powiedzenia.