To książka o ziemi wodzie, ogniu, wietrze, chmurach, Słońcu i Księżycu, o żywiołach, które towarzyszą człowiekowi, od zawsze. Autorka snuje opowieści dla siebie i dla nas, żebyśmy spróbowali zrozumieć tajemnice świata. Znajdziecie tu opowieść o Krasie, w której włosach mieszkał wiatr. Opowieść o tym, czego Księżyc nauczył ludzi, o tym gdzie rodzi się Słońce, i o Płanetniku, który całował chmury. Swoje opowieści opiera autorka na mitach słowiańskich, na nielicznych wzmiankach w kronikach, na analizie obrzędów, pieśni, opowieści, bajek, wierzeń i przesądów pozbieranych po wsiach. Niektóre z nich sięgają do korzeni języków słowiańskich oraz ludowej magii i medycyny. Jak mówi autorka: „Ludzie opowiadali sobie historie - te „wielkie", mitologiczne po to, żeby spróbować zbliżyć się do rzeczy niezwykłych, niepojętych. Żeby opowiedzieć sobie o tym, z czym się mierzyli. Po to są historie, po to są opowieści. Nie mają początku, ani końca. Nie da się ich zamknąć w klatce. Ani w książce. Zawsze wypełzną, wylecą, wyturlają się jakoś. I pójdą swoją drogą".