-
Nas nie pożarły płomienie
Symbol:
37.43
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wysyłka w ciągu | 24 - 48 godzin |
Cena przesyłki | 15 |
Dostępność | 6 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-65902-35-1 |
EAN | 9788365902351 |
RADOGOSZCZ-GUSENApele przebiegały szybko i sprawnie, gdy wszystkie liczby się zgadzały. Kiedy jednak kogoś brakowało - rozpętywało się istne piekło. Esesmani, blokowi i kapo przetrząsali każdy kąt obozu w poszukiwaniu brakującego więźnia. My zaś staliśmy na baczność, dopóki go nie odnaleźli - żywego lub martwego. Trwało to kilkanaście minut, czasem godzinę lub dłużej. Jeżeli więzień żył, był natychmiast bestialsko mordowany na oczach całego obozu.Podobna zasada obowiązywała w przypadku ucieczek z Gusen. Wszyscy musieli stać i czekać, aż uciekinier zostanie schwytany i przyprowadzony na plac apelowy. Zazwyczaj esesmani „urozmaicali" nam czas wybuchami wściekłości. Bili kogo popadło i czym popadło. Oczekiwanie przedłużało się czasem do późnych godzin nocnych, ale komando „Steyr" było zwalniane trochę wcześniej, gdyż musiało odpocząć - nie mogło psuć produkcji.
Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
- Producenci