• Proszę się nie bać zaraz pan zaśnie

Autor Wiesław Mikuś
Data wydania 2019-02-28
Format 14,5x20,4
Oprawa miękka
Stron 352
Wydawca Poligraf
Wydanie 1
Brak towaru
29.25
Program lojalnościowy dostępny jest tylko dla zalogowanych klientów.
Wpisz swój e-mail
Wysyłka w ciągu 24 - 48 godzin
Cena przesyłki 15
Odbiór osobisty 0
Paczkomaty InPost 15
Kurier DPD 17
Kurier DPD(Pobranie) 19
Dostępność 0 szt.
ISBN 978-83-8159-058-7
EAN 9788381590587

Ta książka to wybór najciekawszych, najbardziej wzruszających, niezwykłych i zaskakujących wydarzeń, których świadkiem był jej autor - Wiesław Mikuś, lekarz anestezjolog pracujący w szpitalach w Zamościu, w Szczebrzeszynie i w Biłgoraju.

Jako człowiek lubiący ludzi i umiejący ich słuchać miał okazję poznać wiele niesamowitych opowieści, a teraz przekazuje je ze swadą, posługując się barwnym i plastycznym językiem. Świetnie ukazuje to przytoczony przez autora fragment zdarzenia usłyszany od męża jednej z pacjentek: „Och ten biedny cycek... Ten cycek... No już mówię. Teraz jest taki czerwony, spiczasty i większy niż ten drugi. I skóra na nim naciągnięta, jakby miała pęknąć pod naporem tego tłuszczyku, co siedzi w środku. A brodawka, wie pan, ta na końcu, jest taka pogrubiała, ciemniejsza niż ta druga i... nie można jej dotknąć, bo okropnie boli... Taka poparzona... Ona te cycki zawsze miała jak wyrzeźbione... Są jak duże grejpfruty, idealnie okrągłe, ze skórą bez jednej skazy... I tak jędrne, że jak się puknęło w nie z jednej strony palcem, to wyraźnie było widać jak fala - niczym na wodzie - przepływa sprężyście na drugą stronę cycka. (...) Co? Żeby co? Aha! No dobrze, będę mówił «pierś». Więc ten pierś... (...) Wybuch, jaki nastąpił w kuchni, wywalił w powietrze całą zawartość rondelka! Ja nie wiedziałem, co się dzieje! Słychać było brzęk szkła, łoskot garnków na podłodze, cała kuchnia wypełniła się parą, coś się sypało, moje papiery fruwały w powietrzu, fruwały też przyprawy z półek i sztućce, Terenia piszczała, po kuchni latały kawałki ugotowanego mięsa... I marchewka!!! (...) Widziałem tylko, że żona ma na sukience - tak gdzieś jak prawy cy... pierś - pełno marchewki z selerem pokrojonych w paseczki, niewielkie ilości włókien mięsnych i jest oblana gorącym, tłustym wywarem z garnka".

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie
  • Producenci